sobota, 12 marca 2016

Od Neyos CD Luny

Byłam zaskoczona pytaniem wadery.
- Wataha Mglistego Nowiu - Powiedziałam wskazując skinieniem głowy na niebo. - Tak, pewnie. Witam w watasze, Luno.
Uśmiechnęłam się.
- Więc... Może pokażę ci swoją jaskinie. Dziś tam przenocujesz, a rano poszukamy dla ciebie czegoś nowego - Zaproponowałam. - Co o tym sądzisz?
- Jestem za. Macie tutaj jakieś inne tereny? - Zapytała rozglądając się na boki.
- Owszem, jest tutaj dużo malowniczych miejsc. Jutro cię po nich oprowadzę - Odpowiedziałam wciąż utrzymując swój uśmiech. - Teraz dobrze byłoby pójść do jaskini. Nocą te tereny mogą być niebezpieczne.
Luna skinęła głową. Mam nadzieję, iż nie wyszłam na dziwaczkę. W końcu nie mam pojęcia, jak mam z nią rozmawiać. Zaprowadziłam waderę do swojej "kwatery". Była to mała jaskinia zakryta bluszczem, jednakże zdołała pomieścić nawet i trzy wilki bez zbędnego ścisku. Weszłam do środka i dałam Lunie znak, żeby zrobiła to samo. Tlił się tam mały ogień, który rozświetlał ściany groty.

<Luna?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz